W dniach 19-20.05.25 r. uczniowie klas siódmych udali się na wycieczkę do Trójmiasta. Na początek zawitaliśmy do Gdańska, gdzie zwiedzaliśmy starówkę z przewodnikiem. Zobaczyliśmy m.in. Most Zielony, Długi Targ, Dwór Artusa, Ratusz Głównego Miasta, Fontannę Neptuna, Fortyfikacje, a także Złotą Bramę, Drogę Królewską, Bramę Więzienną, Katownię oraz mieliśmy możliwość pospacerować Długim Pobrzeżem i podziwiać przepiękne kamieniczki oraz słynnego Żurawia, którego mechanizm poznaliśmy od środka.
Następnie oglądaliśmy z zewnątrz i od wewnątrz stadion ,,Polsat Plus Arena Gdańsk”. Tam przeszliśmy się po obrzeżach murawy, weszliśmy na trybuny, odbyliśmy też wizytę w strefie VIP, gdzie poczuliśmy się jak wyjątkowi kibice piłkarscy. Kompleks ten z pewnością wywarł na nas silne wrażenia.
Następnie udaliśmy się na Mierzeję Wiślaną, ponieważ w Sztutowie mieliśmy zakwaterowanie. Tam braliśmy udział w grze terenowej. Szukaliśmy na plaży oraz w lesie, za pomocą lokalizatorów GPS i wykrywaczy metali, ukrytych skarbów bursztynowych.
Po obiadokolacji, gdy na nowo nabraliśmy sił, integrowaliśmy się podczas gry w minigolfa oraz rywalizowaliśmy ze sobą w trakcie meczów piłki nożnej.
W drugi dzień też nie zabrakło atrakcji. Otóż pojechaliśmy najpierw do Gdyni. W Centrum Nauki Experyment mieliśmy doskonałą okazję do nauki w formie interaktywnych zadań i pokazów. Była to wspaniała zabawa, ale i zarazem lekcje biologii, geografii, fizyki. Poczuliśmy się jak lekarze badający chorego, dokonujący różnych operacji, np. przeszczepu nerek czy serca. Poznaliśmy też budowę ludzkiego oka czy skład organizmu człowieka. Mogliśmy się poczuć, jak osoby niepełnosprawne pokonujące na co dzień różne bariery na wózku inwalidzkim. Mieliśmy również okazję uczestniczyć w trzęsieniu Ziemi czy zobaczyć, jak się zmienimy fizycznie na przestrzeni kilku lub kilkunastu lat.
Na koniec naszych wojaży pojechaliśmy do Sopotu. Przespacerowaliśmy się w tym słynnym kurorcie promenadą nadmorską. Mieliśmy także możliwość wejść na sopockie molo, delektować się przepysznymi lodami i goframi oraz obejrzeć ten jeden z najpopularniejszych polskich obiektów rekreacyjno-wypoczynkowych.
Pogoda się spisała, emocji, niecodziennych wykładów historii oraz przyjemności było co niemiara, humory dopisywały, więc na pewno, z satysfakcją, jeszcze raz się wybierzemy w te niepowtarzalne miejsca.